Ledwo zdołam się przebudzić i otworzyć oczy, a już poczułam zapach przyniesionych do mojego pokoju urodzinowych lilji. To za sprawą Rene...:)
Po chwili zjawiła się Agata i wręczyła mi płytę z 5 odc. "Ekipy". Zaniemówiłam. Nie wiem jakim
cudem udało się jej to zdobyć. W każdym razie uszczęśliwiła mnie ogromnie.
Pogoda tego dnia była bynajmniej nie listopadowa...
Nawet zajęcia ze "słuchania" były jakieś takie wyjątkowo przemiłe:)
Nasz pies Azor także zrobił mi prezent:
Był bardzo grzeczny podczas kąpieli:)))
cudem udało się jej to zdobyć. W każdym razie uszczęśliwiła mnie ogromnie.
Pogoda tego dnia była bynajmniej nie listopadowa...
Nawet zajęcia ze "słuchania" były jakieś takie wyjątkowo przemiłe:)
Nasz pies Azor także zrobił mi prezent:
Był bardzo grzeczny podczas kąpieli:)))
Później czekało mnie jeszcze wiele atrakcji. Opócz wspaniałych prezentów (m.in. książki z życzeniami w różnych językach
od znajomych z całego świata) i maili od Was, moi kochani, za które bardzo gorąco Wam dziękuję,
odbyliśmy wspaniałą imprezę:
Sandy i ja,
Rene i Adam ,
Największa polska wariatka, która występuje na ziemi chińskiej - Daniela,
Weronika za Słowacji, Valeria z Włoch i Veronika z Argentyny,
Tutaj natomiast...dla wszystkich wtajemniczonych - jest to włoska odmiana Moniki Bulandy,
Tomasz poczuł się w obowiązku zatańczenia ze mną samby:),
I Renatka też wywijała (jak zwykle...:),
Dziękuję za ten piękny dzień!
Urodziny powinno się mieć cześciej:)))))))
A teraz chińska ciekawostka z nowego lingwistycznego cyklu:
Yyyy..."Very Much Mushroom"?
Także...:)
od znajomych z całego świata) i maili od Was, moi kochani, za które bardzo gorąco Wam dziękuję,
odbyliśmy wspaniałą imprezę:
Sandy i ja,
Rene i Adam ,
Największa polska wariatka, która występuje na ziemi chińskiej - Daniela,
Weronika za Słowacji, Valeria z Włoch i Veronika z Argentyny,
Tutaj natomiast...dla wszystkich wtajemniczonych - jest to włoska odmiana Moniki Bulandy,
Tomasz poczuł się w obowiązku zatańczenia ze mną samby:),
I Renatka też wywijała (jak zwykle...:),
Dziękuję za ten piękny dzień!
Urodziny powinno się mieć cześciej:)))))))
A teraz chińska ciekawostka z nowego lingwistycznego cyklu:
Yyyy..."Very Much Mushroom"?
Także...:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz